A właśnie, że guzik prawda!
Wakacje to czas odpoczynku, błogiego lenistwa, zabójczych upałów i popijania wody z cytryną i lodem.
U nas niestety wygląda to trochę inaczej.
Szczerze przyznam się, że ostatnio z nadmiaru obowiązków zaniedbuję nawet i Chica.
Stąd też po raz kolejny przepraszam za brak postów ale jak sobie pomyślę, że u nas nic się nie dzieje to aż nie wiem o czym w takim razie mogę pisać :D
Praca, treningi (nie, nie psie :P)- czasem nawet brak czasu na życie towarzyskie.
Niemniej jednak czas chyba powrócić do świata żywych, zająć się edukacją kudłacza i znów zacząć się bawić z jakieś sztuczki :)
Na naszych foto-spacerach (których ostatnio było dość mało ze względu na brak Lightrooma- po co brać aparat skoro i tak nie będę miała gdzie zdjęć obrobić?) pudl uświadamia mi, że to czego się uczymy się przydaje, baa, nawet jest coraz lepiej bo potrafi się skupić w obcych miejscach.
Ostatnio podczas wypadu do Warszawy zachowywał się niemal idealnie <3
Nie chcę tu wychwalać pudla bo ma on też swoje złe strony ale stwierdzam, że z roku na rok faktycznie staje się on mądrzejszy :D
Z racji, że niezbyt idzie mi pisanie ,,na spontana" na koniec wrzucę parę świeżutkich bo wczorajszych fotek pana Afro i liczę na zrozumienie :D
Kolejny post postaram się bardziej ogarnąć :D
Do usłyszenia!
Ojej, alez on ci zarósł :D
OdpowiedzUsuńTak ,,troszeczkę" :D
UsuńOstatnie strzyżenie było przed Wielkanocą więc niewiele ponad 2 miesiące temu :D
Teraz myślimy nad jakąś nową fryzurką bo w takim stanie rzeczy groomer jest niewątpliwie potrzebny :D
Aż chce się taką kuleczke przytulić! :D Pochwalcie się nową fryzurką :)
UsuńNapisałaś do usłyszenia - tu chyba do zobaczenia pasowałoby bardziej, Czikeł widzisz Ty coś spod tej grzywy? :D
OdpowiedzUsuńZ uszkami super się to komponuje, czekamy na jakiś spacer :)
Taa... Niby wakacje, niby wolne, ale jak przyjdzie co do czego to nie chce nam sie ruszyć dupska z domu :P Zawsze jest jakaś wymówka, bo to gorąco, bo to, bo tamto... Znam to z autopsji :D
OdpowiedzUsuńTo ta zima jakoś pozytywnie wpłynęła na nasze futrzaki, bo u moich też zauważyłam mały postęp w rozwoju. Oby tak było przez całe wakacje!
Pozdrawiam! :))