sobota, 1 października 2016

8in1, Furminator i Eukanuba

Kolejny raz przychodzę z recenzją produktów które otrzymaliśmy w ramach Top For Dog. Dziś trochę inaczej gdyż będzie to recenzja zbiorowa.
Zacznijmy od karmy Eukanuba dla średnich psów (10-25kg). 

Sama marka jest chyba dość dobrze znana psiarzom. Otrzymaliśmy do testów 3kg które wystarczyło nam na 5 dni. W teorii wg. dawkowania okres ten powinien być 2 razy dłuższy gdyż w sumie pudle powinny dostawać po 300g karmy dziennie (Chico ok.100 i Grey ok.200). Przyznam, że nigdy nie daję psom wyliczonych dawek karmy. Znam je i wiem, że nie zjedzą one więcej niż są w stanie i ile potrzebują.
3kg pakowanie karmy kosztuje ok.45zł. W składzie znajdziemy 28% SUSZONEGO mięsa z kurczaka i indyka, pszenicę, kukurydzę i wiele innych dodatków (link do szczegółowego składu). Jak wiadomo kluczową rolę w żywieniu psów stanowi mięso więc biorąc pod uwagę jego ilość i cenę mamy dość fajny jakościowo i cenowo produkt.
U nas niestety Eukanuba jest w kategorii produktów, które średnio się sprawdziły. Dlaczego?
Otóż u pudli po jej zjedzeniu pojawiły się okropne gazy oraz luźna kupa. Do tej pory nie mieliśmy problemów ze zmianą karmy, takie reakcje pojawiały się bardzo rzadko gdy coś ewidentnie im nie podpasowało. Testując 3kg opakowanie ciężko mi jednoznacznie orzec, że to wina właśnie tej karmy a nie np.samego faktu jej zmiany. Na pewno smakowała ona pudlom bo znikała od razu z miski. Chico jest zawsze bardzo wybredny a na Eukanubę od razu się rzucił.
Nie skreślam całkowicie tej karmy gdyż wiem, że u innych osób się ona super sprawdza (co możecie przeczytać np.na blogach innych testerów Top For Dog). Osobiście nie wiem czy jeszcze kiedyś się na tą karmę skuszę, może jedynie w formie przysmaków?

Furminator
 
Ciężko chyba nie zgodzić się ze stwierdzeniem, że jest to jedna z najpopularniejszych psich szczotek na rynku. Właściciele psów wręcz są w nich zakochani. W czym tkwi jej fenomen? Doskonale wyczesuje martwy włos dzięki czemu mniej się go sypie z psa. Występuje on w kilku wariantach- w zależności zarówno od wielkości psa jak i długości sierści. Skąd więc furminator na pudlowym blogu? Do testów zgłosiłam Dropsa- kuca w typie szetlanda. 
Byłam bardzo ciekawa jak poradzi sobie ze sztywną, końską sierścią. Do testów otrzymaliśmy rozmiar XL przeznaczony do długiej sierści. 
Niestety paczka doszła do nas gdy Drops miał już letni, krótki włos i nic z niego nie dało się wyczesać. Aktualnie furminator działa na nim jak zwykła szczotka. Na pewno na wiosnę powtórzymy test i zrobimy mały update. 



Mimo, że rozmiar jest dość spory to nie przepuściłam okazji i postanowiłam wypróbować go chociaż na Żelce (6kg) i Princessce (4kg). Na obu zwierzakach sprawdza się rewelacyjnie i wyciąga takie ilości włosa o których posiadanie bym je nawet nie podejrzewała.
Cena Furminatora jest zależna od rozmiaru- S kosztuje ok.60zł natomiast XL ok.100zł drożej.
Jak na szczotkę jest to dość sporo jednak patrząc na jej możliwości myślę, że warto raz zainwestować i mieć względny spokój w okresie linienia niż męczyć się zwykłymi szczotkami.

Kości 8in1
 
Zapewne każdy zna zwykłe kości ze skóry. Firma 8in1 postanowiła je lekko podrasować dodając do nich suszone mięso. U nas wywołują one większy szał niż ta ,,podstawowa" wersja. Skład jest bardzo krótki bo zawiera jedynie mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego. Produkt jest konserwowany sztucznie.
Do wyboru mamy kilka wielkości kości- zarówno dla psich mikrusów jak i gigantów. Za kość w rozmiarze M zapłacimy ok.15zł.
Jest to fajna alternatywa dla zwykłych suszonek a jej dodatkowym plusem jest to, że jest praktycznie bezwonna.
Pudle kości pochłonęły w 5min więc nie jest to coś co zajmie psa na dłuższą chwilę (no chyba, że nasz pies lubi sobie dłużej coś dziamgać).
Niemniej jednak jako przekąska, raz na jakiś czas jest dość fajnym urozmaiceniem.



3 komentarze:

  1. U nas kość zajmuje ok.30 min. Furiminator sprawdza się świetnie, a mam psa który bardzo intensywnie linieje, eukanuba u nas była kompletnym nie wypalem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny kuc.Niestety u nas raczej szczotka nie spełniła by oczekiwań,Iron nie lubi czesania :( Pozdrawiamy! ironniesamowitypies.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Furminator to jedna z najlepszych rzeczy jaką można kupić do pielęgnacji psa. Dla mnie 'must have' :)

    Pozdrawiam
    Michał, http://www.szkola-doberman.pl

    OdpowiedzUsuń