,,Jak często czeszesz?"
,,Ile się schodzi z suszeniem?"
Te i wiele innych pytań słyszę niemal zawsze gdy ktoś spotyka pudle po raz pierwszy. Postanowiłam więc poruszyć ten temat i rozwiać wszelkie wątpliwości dotyczące pielęgnacji pudla.
Z góry zaznaczam, że nie czuję się żadnym specem w tym temacie a wszelkie informacje zawarte w tym wpisie są jedynie oparte na moim doświadczeniu.
Zacząć trzeba od tego, że pudle są rasą psów którym sierść rośnie cały rok i nie wypada. Co za tym idzie wymagają one regularnego strzyżenia- co ile to już kwestia osobnicza a także tego jakie preferencje ma właściciel. Owszem, podczas czesania pies trochę włosów traci jednak nie sypie się z niego tak jak z innych psów. Nie posiadają też one podszerstka. Ok.10 miesiąca zaczyna się u pudli wymiana włosa. Często w tym okresie pojawiają się kołtunki, przy czesaniu ilość wychodzącej sierści też się zwiększa. Aby nie narobić jeszcze większej szkody pudla należy czesać tylko na mokro. Do tego idealnie sprawdza się ludzki sprey z Gliss Kur (rozcieńczony) czy inne typowo psie specyfiki, my mamy sprey z Botaniqa (6).
Spotkałam się z wieloma opiniami, że między kąpielami pudla nie powinno się w ogóle dotykać szczotką i tego staramy się trzymać.
Czasem jedynie przeczeszemy gdy wybieramy się na jakiś spacer a włoski już zaczynają źle wyglądać.
Jednak aby pudel wyglądał jak pudel ważna jest nie tylko kąpiel ale sam dobór kosmetyków.
My aktualnie używamy zestawu z K9 z serii Aloe Vera (1 i 2)- szampon i odżywka. U nas sprawdza się rewelacyjnie. Oprócz super właściwości myjących dodatkowo skraca czas suszenia co jest wielkim plusem. Są to profesjonalne kosmetyki, z trochę wyższej półki cenowej. Jednak są na tyle wydajne (wymagają sporego rozcieńczania), że na prawdę warto w nie zainwestować. Ja akurat kupuję je na rozbiórkach dzięki czemu uda mi się zaoszczędzić kilka złotych.
Posiadamy również kosmetyki z Dog's Profit- szampon+ Fast Cleaner. (3 i 4)Nie sprawdzają się one tak super jak K9 ale też dają radę.
Ponadto mamy w swoim arsenale też piankę do zadań specjalnych z firmy Selecta HTC (5)- o tym będzie oddzielny post.
Jak jednak wygląda sama kąpiel?
Tutaj dużej filozofii nie ma bo pudla kąpie się tak jak każdego innego psa. Jednak aby uzyskać jeszcze lepsze efekty warto poświęcić chwilkę u potraktować pudlowy włos 2 razy szamponem.
Po kąpieli osuszam ręcznikiem a później daję jakieś 5 min na ścieknięcie nadmiaru wody (pies siedzi wtedy w klatce).
Przy pudlu ważne jest też suszenie, bez tego będzie wyglądał niemal tak samo jak przed kąpielą.
Suszymy i czeszemy jednocześnie. Do tego celu najlepsza jest pudlówka- szczotka z długimi, zagiętymi na końcach ząbkami. My mamy z firmy Show Tech.
Dokładne wysuszenie zmniejsza też ryzyko powstawania kołtunków.
Jak wygląda to w praktyce? Nagraliśmy krótki filmik z naszej kąpieli :)
Efekty przed i po kąpieli:
Przed |
Po |
Jako dodatek/ciekawostkę postanowiłam sprawdzić ile schodzi nam podczas kąpieli i suszenia. Akurat wypadła Chica kolej na kąpiel więc dane są oparte na nim, u Greya jest to adekwatnie do wielkości dłużej.
Kąpiel: 27min
Suszenie: 25min.
Porównując do pudli wystawowych jest to na prawdę niewiele. Przygotowanie Edzi (tak żeby wyglądała jak na zdjęciu poniżej) zajmuje p.Eli ok.5h
Mam nadzieję, że nie przestraszyłam potencjalnych przyszłych pudlarzy tym wpisem :)
Jeżeli cokolwiek pominęłam a Was ciekawi- piszcie w komentarzach, postaram się odpowiedzieć ;)